Jechał prawie 200 km/h w terenie zabudowanym. ”Nie czuł prędkości”, stracił prawo jazdy, sprawa trafi do sądu
Gorzowscy policjanci grupy SPEED zatrzymali mężczyznę, który w terenie zabudowanym jechał niemal 200 kilometrów na godzinę, w miejscu gdzie można 50. Funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy kierowcy na 3 miesiące, a sprawę przekroczenia prędkości przekażą do sądu, który zadecyduje o wysokości kary. Dodatkowo mężczyzna był poszukiwany, bo nie wpłacił grzywny.
Grupa SPEED została powołana do reagowania na niebezpieczne zachowanie na drodze. Funkcjonariusze podczas swojej służby najczęściej kontrolują kierowców, którzy jeżdżą zbyt szybko. Niedostosowanie prędkości to nadal jedna z głównych przyczyn wypadków drogowych. Tylko w tym roku gorzowscy policjanci zatrzymali za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 kilometrów na godzinę 410 praw jazdy. To o ponad 100 więcej niż w całym roku 2020. Kolejna służba policjantów na drodze wojewódzkiej numer 132 pokazała, że w tych miejscach są niezbędni, bo kierowcy lekceważą przepisy.
W czwartek przed godziną 13 policjanci zauważyli w Kamieniu Małym mężczyzna, który swoim bmw poruszał się zbyt szybko. Funkcjonariusze dokonali pomiaru i okazało się, że kierowca jedzie 197 kilometrów na godzinę, na ograniczeniu do 50. Policjanci musieli szybko przerwać jego jazdę. Mężczyzna został zatrzymany do kontroli. 42-latek z Poznania stwierdził, że nie czuł tej prędkości. Policjanci nie mieli wątpliwości, że za takie lekceważenie drogowych przepisów odstąpią od ukarania kierowcy mandatem i sprawę skierują do sądu, który może zdecydować o wyższej grzywnie niż 500-złotowy mandat. 42-latkowi na miejscu zatrzymano prawo jazdy na najbliższe 3 miesiące. Mężczyzna okazał się być także osobą poszukiwaną przez sąd rejonowy, bo nie zapłacił wcześniej nałożonej grzywny.
podkomisarz Grzegorz Jaroszewicz
Komenda Miejska Policji w Gorzowie Wielkopolskim