Zarzuty za liczne podpalenia. Podejrzany jest już w areszcie
Kryminalni zatrzymali podejrzanego o podpalenia wiat śmietnikowych, do których doszło na terenie Gorzowa Wielkopolskiego. Tożsamość mężczyzny została ustalona dzięki pracy operacyjnej policjantów. Podejrzany usłyszał 8 zarzutów. W pożarach spaleniu uległy kontenery za kilkadziesiąt tysięcy złotych. Na wniosek prokuratora rejonowego, sąd tymczasowo aresztował mężczyznę.
Funkcjonariusze I komisariatu Policji przy ulicy Zygalskiego pracowali nad sprawą podpaleń, do których doszło 30 stycznia 2023 roku. Sprawca podłożył ogień w kilku wiatach śmietnikowych, w krótkich odstępach czasu. Pierwsze zdarzenie miało miejsce około godziny 4. Do działań gaśniczych ruszyli strażacy i szybko udało się opanować ogień. Kolejne zdarzenia miały miejsce po kilkudziesięciu minutach. Do służb dzwonili mieszkańcy ulicy Legionów Polskich, Kwiatkowskiego, Narutowicza, Paderewskiego, Kościuszki i Witosa. Nikt nie miał wątpliwości, że pożary nie są dziełem przypadku. Brak było jednak świadków, którzy widzieliby podejrzanego. Spaleniu uległo łącznie 41 kontenerów na odpady o łącznej wartości prawie 33 tysięcy złotych.
Działania w sprawie prowadzili kryminalni I komisariatu policji, którzy byli coraz bliżej ustalenia tożsamości podejrzanego. W piątek (24 lutego) zatrzymali 28-latka. Mężczyzna trafił do gorzowskiej komendy. Policjanci zebrali niezbędny materiał dowodowy i podejrzany usłyszał 8 zarzutów zniszczenia mienia. Prokurator rejonowy złożył wniosek o tymczasowy areszt dla 28-latka. Sąd podzielił argumenty śledczych i najbliższe trzy miesiące mężczyzna spędzi w odosobnieniu. Śledczy będą sprawdzać, czy podejrzany nie odpowiada za inne, podobne zdarzenia.
komisarz Grzegorz Jaroszewicz
Komenda Miejska Policji w Gorzowie Wielkopolskim
Film podpalenia
Pobierz plik podpalenia (format mp4 - rozmiar 13.45 MB)